Wyprawy wędkarskie na marlina, żaglice, GT, wielkie tuńczyki i inne gatunki - Grupy 4 osobowe z polskim przewodnikiem

Madagaskar to jedno z najlepszych łowisk morskich na świecie.

Od lat właśnie tam zakotwiczyliśmy, aby łowić największe sportowe ryby. Do dyspozycji naszych gości mamy motorowy katamaran, którym wypływamy na odległe łowiska praktycznie nieosiągalne dla innych wędkarzy. My nie wracamy na noc do portu, stajemy na noc na kotwicy w sobie tylko znanych miejscach, aby od rana już uganiać się za wielką rybą. W nocy także nie próżnujemy, zmieniamy tylko metody połowu, aby z toni wyławiać snappery, trewale, groupery czy bajecznie kolorowe rybki rafowe.

Sprzęt jest problemem? Nie u nas, mamy na pokładzie profesjonalny sprzęt wędkarski dostosowany do akwenu oraz wszystkich metod połowowych.

Załoga? Od lat mam przyjemność pracować z tą samą znakomitą załogą i niczego nie zmieniamy w naszym teamie. Geraldo to chłopak stąd, rybak od pokoleń, znający te wody jak nikt inny. Jego ojciec był rybakiem a on poświęcił się całkowicie wędkarstwu, to jego pasja, którą dzieli się z uczestnikami wyprawy, a jego poczucie humoru sprawia, że każda wyprawa jest doskonałą zabawą i przygodą życia dla jej uczestników. Kucharz Judie to też perełka w naszym zespole. Zawsze zaskakuje naszych gości stekami z zebu, faszerowanymi kalmarami, potrawką z krabów czy pieczoną rybą, a jego wspaniałe sałatki zawsze cieszą się powodzeniem i uznaniem. Dla łasuchów zawsze znajdzie się deser. Wieczorem, po połowach nieustannym powodzeniem cieszy się czerwony lucjan, inaczej red snapper smażony w chili. Założę się, że świeższej i smaczniejszej ryby nie jedliście.

Co przed i po wyprawie? Mamy do Waszej dyspozycji dwa domy.

Pierwszy to dom w stylu kolonialnym, gdzie można poczuć właśnie ten dawny klimat wyspy, położony na brzegu oceanu z niesamowitym widokiem. Dom ten posiada cztery klimatyzowane sypialnie z podwójnym łóżkiem oraz dwie łazienki. Piękna roślinność na zewnątrz oraz mieszkające tuż za bramą lemury dopełniają ten idylliczny obraz.

Drugi dom to zupełnie nowa sprawa, postawiony praktycznie od podstaw w tym roku. Nowoczesny z czterema sypialniami, trzy znajdują się na dole a jedna na gorze domu. Na te cztery sypialnie przypadają trzy łazienki, w dwóch apartamentach znajdują się one wewnątrz, a jedna na dole jest dzielona na dwie sypialnie. Patio na zewnątrz, barek połączony z kuchnią, miejsce do masażu oraz basen stanowią niewątpliwe atuty tego miejsca.

Zapewniamy też pełną, sprawdzoną obsługę wraz ze znakomitym jedzeniem dla naszych gości.

Z reguły nasi goście na wyprawę wędkarską przylatują nieco wcześniej, a wylatują nie zaraz po powrocie z morza le goszczą u nas parę dni, które przeznaczamy na odpoczynek, relaks i odwiedzanie tutejszych atrakcji. Aby dotrzeć na pobliskie wysepki, które niczym rozsypane perły otaczają Nosy Be, a każda z nich jest inna, mamy do prywatnej dyspozycji dla gości szybką łódź motorową, która zawiezie Was w te wszystkie magiczne miejsca. Najbliższą z nich jest Nosy Sakatia położona góra dwadzieścia minut łodzią od naszego domu. Obowiązkowym punktem programu jest snorkling z wielkimi morskimi żółwiami, które są tam zawsze podczas przypływu. Po snurkowaniu możemy zostać na wyspie, aby zjeść lunch w jednej z tutejszych restauracji na plaży. Restauracja nie ma stałego menu, gotują to co aktualnie złowili tutejsi rybacy i zawsze jest to zaskoczeniem. Na pewno jest to ryba podawana na różne sposoby, czasami kraby, krewetki lub szaszłyczki z ośmiornicy czy zebu plus znakomite sałatki ze świeżych tutejszych warzyw i owoców. Całkiem niedaleko położona jest też Nosy Fanhi z hektarami rafy koralowej i piękna niczym wyspa Robinsona, tym bardziej, że niezamieszkała. Najsłynniejsza jest chyba Nosy Iranja z bajecznymi widokami z najpiękniejszych folderów turystycznych zwłaszcza podczas odpływu, kiedy to ukazuje się biała piaskowa mierzeja łącząca ją z inną małą wysepką, tam też są żółwie, a w październiku i listopadzie zobaczymy i możemy ponurkować z rekinem wielorybim, to dopiero jest przeżycie. Dalej jest Nosy Komba i wiele innych interesujących miejsc, na które nie starczy Wam pewnie czasu ale zawsze można tutaj wrócić.

Drugim chyba obowiązkowym punktem programu jest objazdowa wycieczka mikrobusem po wyspie. Niemalże całodniowa wycieczka umożliwia poznanie samej wyspy i charakterystycznych dla niej miejsc. Największa miejscowość Nosy Be to Hell Ville, jej nazwa nie ma nic wspólnego z piekłem ale raczej z pewnym francuskim admirałem. Znajdziemy tutaj wiele pozostałości z kolonialnej historii wyspy, tutejszy bazar, port, z którego najbliżej jest na tak zwaną Dużą Wyspę czyli Madagaskar. Objazd wyspy to także okazja do zrobienia zakupów przed wyjazdem. Pamiątkowe koszulki z Maki Maki czyli lemurami czy napisem Mora Mora (spokojnie, spokojnie), piękne pareo czy charakterystyczne tutejsze rzeźby to jedne z wielu opcji. Nie sposób pominąć też tutejszych przypraw oraz słynnej na cały świat Madagaskarskiej wanilii.

To jedne z wielu propozycji do rozważenia, profesjonalne nurkowanie, czy wycieczka na quadach to jedne z wielu opcji dodatkowych.

Pogoda na Nosy Be jest w zasadzie gwarantowana. Jeżeli nie przyjedziecie tutaj pod koniec grudnia i nie zostaniecie do połowy marca (monsuny) za pogodę przez resztę roku mogę gwarantować. Temperatury w okresie od połowy marca do końca grudnia oscylują w granicach 30ºC podczas dnia, około 25ºC nocą. Oczywiście oprócz tropikalnego słońca zdarzają się tutaj deszcze w tym okresie jednak zazwyczaj są to nocne burze tropikalne, po których rano nie ma śladu albo tropikalne ulewy, które trwają zazwyczaj około pół godziny aby znowu można było cieszyć się niczym niezmąconym słońcem i cudowną pogodą.

Jednym słowem zapraszam na moje ukochane Nosy Be: Irek Szatlach

Katamaran i załoga. Podczas wyprawy wędkarze zakwaterowani są na komfortowym katamaranie, to na nim przemieszczają się od łowiska do łowiska. Załogę stanowi doświadczony szyper, przewodnik wędkarski oraz kucharz. To oni dbają nie tylko o wędkarski wynik wyprawy ale także o kuchnię, posiłki, napoje i drinki. Katamaran wyposażony jest we wszystkie urządzenia nawigacyjne, łączność, oraz środki bezpieczeństwa, potrzebne do bezpiecznego nawigowania na tych wodach. Dla gości dostępne są dwie dwuosobowe i dwie jednoosobowe kabiny, dwie łazienki, duża messa wewnątrz oraz pokład zewnętrzny osłonięty tzw. bimini –chroniącym przed upalnym słońcem – idealne miejsce na spożywanie posiłków i relaks po udanym wędkowaniu. Nasz katamaran posiada tzw. autonomiczność pływania do 10 dni, czyli na tyle wystarcza mu paliwa i zapasów

Ryby i sezon wędkarski na Madagaskarze. 

Bogactwo i różnorodność ryb są tutaj niespotykane. Madagaskar to jedno z niewielu miejsc na świecie o takiej różnorodności ryb, które nie jest jeszcze aż tak nawiedzane przez wędkarzy jak inne, dużo mniej ciekawe pod względem wędkarskim miejsca. Wędkarstwo na Madagaskarze to ponad 40 egzotycznych gatunków ryb sportowych, w tym marliny, graniki, żaglice, tuńczyki, koryfeny, rekiny i wiele, wiele innych. A techniki połowów? Tu też bogactwo i różnorodność: typowy dla big game trolling, gdzie spokojnie czekamy na kolejne branie, pop ping – tutaj już trzeba się powysilać, jogging – też aktywnie, czy palangotte – metoda tutaj dość popularna. Nocne polowy to z kolei gruntówka z kawałkami tuńczyka i wspaniałe ryby rafowe, ale uwaga można trafić też na prawdziwe okazy jak wielkie graniki, czy rekiny piaskowe.

Połowy nie kończą się wraz z powrotem do bazy, będziesz miał szansę nawet w nocy. Nie ma nic bardziej frustrującego od powrotu z łowiska w czasie, gdy zaczynają brać wspaniałe okazy. A tak bardzo często dzieje się przed lub w czasie zachodu słońca lub nawet w nocy, kiedy to zaczynają żerować często największe ryby. Dzięki jednak naszej pływającej bazie na katamaranie, my nie mamy tego zmartwienia, połowy możemy kontynuować nawet w nocy.

Nie tylko wędkarsko. Wiadomo, że głównym celem wyprawy jest połów okazowych ryb, Madagaskar jednak oferuje dużo więcej atrakcji, z których podczas tak dalekiej i egzotycznej wyprawy moim zdaniem grzechem byłoby nie skorzystać. Z reguły podczas pobytu na Madagaskarze zostawiamy sobie kilka dni na zwiedzanie tego cudownego i egzotycznego zakątka świata. Mamy też do dyspozycji lokalne restauracje serwujące wspaniale potrawy z tutejszych darów morza. To tutaj można rozsmakowywać się w langustach, krabach, krewetkach i rybach podawanych na niezliczone sposoby. Tutejsze świeże owoce i warzywa dopełniają smaku tej cudownej wyspiarskiej kuchni. Jeżeli natomiast mamy ochotę na coś innego polecam stek z zebu. Podczas pobytu zwiedzamy także inne pobliskie wyspy, takie jak wyspa żółwi, z jednymi z największych pływających żółwi na świecie, z którymi jest możliwość nurkowania i pływania w oceanie.Nie sposób też pominąć tutejszych lemurów, które zawsze na długo zapadają w pamięci i stanowią okazję do wspaniałych zdjęć i doskonalej zabawy. Jednodniowy tour po wyspie daje natomiast możliwość odwiedzenia wielu ciekawych miejsc, takich jak fabryka lyang lyang – kwiatów, które rosną na wyspie i są używanie między innymi do produkcji słynnych perfum Chanel No 5, miejsc widokowych, a także odwiedzenie największego na wyspie bazaru i zrobienia zakupów np. egzotycznych przypraw lub pamiątkowego paero.
To oczywiście nie wszystkie atrakcje, bo wyspa oferuje ich znacznie więcej, takich jak chociażby nurkowanie z instruktorem na rafach, nurkowanie z rekinami wielorybimi, czy też wypłynięcie oryginalną pirogą. Niewątpliwie jest to jeden z niewielu jeszcze na szczęście nieodkrytych przez wielkie biura podróży rajów na ziemi, turystów jak dotąd jest tutaj niewielu, a ludzie nadzwyczaj przyjaźni, jak długo tak będzie, tego niestety nie wiem, być może jest to jedna z ostatnich szans na zobaczenie go takim, jakim chciałbym, aby pozostał na zawsze

Kontakt w sprawie wyprawy:

Irek Szatlach
Tel: +48 534 628 458
Email: biuro@wyprawawedkarska.pl