Madagaskar należy bez wątpienia do tych miejsc na świcie, które zaskakuje każdego miłośnika wędkarstwa, nie tylko ze względu na wielkość poławianych tutaj ryb ale przede wszystkim na ich różnorodność, ilość i waleczność. Trudno jest znaleźć podobne miejsce na świecie, a wiem to ze swojego doświadczenia, bo połowy na Madagaskarze wciągają bez reszty.
Podczas tej wyprawy do dyspozycji uczestników oddajemy dwie łodzie o długości około 8 metrów, specjalnie przygotowane na wędkarską przygodę, co ważne nie trzeba martwić się o sprzęt wędkarski, jest on też do dyspozycji uczestników, tak samo jak pomoc profesjonalnych miejscowych przewodników. Na jedną łódź zabieramy maksymalnie czterech wędkarzy, czyli optymalna grupa to 4 lub 8 wędkarzy. Podstawowymi metodami połowów jest popping, który zdobywa coraz więcej wielbicieli również u nas w kraju także ze względu na swoją skuteczność i spektakularne brania wielkich ryb z powierzchni wody oraz speed jigging, czyli jiggowanie na wysokich obrotach. Dodatkowo zachęcam również do spróbowania zwykłego spinningu. Jednym słowem jest to wyprawa dla aktywnych wędkarzy, w jedno z najlepszych miejsc do morskiego wędkowania na świecie.
Wielkie i waleczne karanksy olbrzymie, zwane GT, graniki, barakudy, seriole, tuńczyki, rekiny i wiele wiele innych tutejszych gatunków ryb, które niejednokrotnie nie mają swoich polskich nazw. Jedne z nich zachwycają wielkością i walecznością inne niesamowitą barwą i kształtem, każde natomiast zasługują na piękną fotę, która będzie niezapomnianą pamiątką z wyprawy do tego wędkarskiego rogu obfitości.
Sezon wędkarski trwa tutaj niemalże cały rok za wyjątkiem okresu monsunów trwającego od połowy stycznia do marca, stosunkowo słabym miesiącem, chociaż nie zawsze jest też sierpień. Podczas sezonu zmieniają się też gatunki ryb poławiane w poszczególnych miesiącach. Najbardziej jednak pożądaną rybę przez wielbicieli poppingu czyli wielkie karanksy (GT) łowi się tutaj podczas całego sezonu wędkarskiego, czyli niemalże cały rok.
Pozytywną stroną jest na pewno jej stałość. Rzadko kiedy, poza okresem monsunów pogoda nie pozwala na łowienie. Nawet jak rano pogoda wygląda nieciekawie i na początku zawsze obawiałem się, że zacznie padać, to niebo rozpogadzało się i po złowróżbnych chmurzyskach nie było śladu, a słońce świeciło jak co dzień. Podczas połowów na morzu zazwyczaj chłodzi nas przyjemna morska bryza, a to błogosławieństwo, bo wiadomo jesteśmy w tropikach i temperatury mogą dochodzić do 30 i więcej oC. Deszcze występują zazwyczaj w nocy i potrafią być ulewne ale krótkotrwałe. Jednym słowem pogoda na Madagaskarze jest na pewno przyjemniejsza niż w wielu innych tropikalnych zakątkach świata.
Zazwyczaj kwaterujemy w klimatycznych bungalowach zatopionych w tropikalnej roślinności na wysokim klifie z widokiem na Ocean. Po zejściu z klifu nad samym brzegiem znajduje się typowa dla tropików restauracja położona właściwie na plaży. Dania, które tutaj serwują zapadają w pamięć każdemu, od wspaniałych ryb, owoców morza, langusty po znakomite steki z zebu i sałatki z tutejszych owoców i warzywa, a wszystko to pod palmami i na tropikalnej plaży. Po posiłku, lub przed można też zaopatrzyć się w liczne miejscowe pamiątki, sprzedawane wprost z ręki lub ze straganów, których jest tutaj sporo. Kieliszek miejscowego rumu np. o smaku waniliowym oraz tutejsze piwo też zasługują na uwagę. Jesteśmy przecież na dawnej wyspie piratów.
Sam Madagaskar to oczywiście nie tylko ryby, to także egzotyka, lemury i kameleony, które nie występują nigdzie indziej na świecie. Dlatego też jadąc taki szmat drogi zazwyczaj zostawiamy dwa, trzy dni na zwiedzenie wyspy, a ma ona do zaoferowania dosyć sporo. Wokół znajduje się wiele ciekawych wysp i wysepek, a każda z nich posiada swój różny charakter i nawet te widziane w zasięgu wzroku potrafią bardzo różnić się do siebie. Na jednych znajdziemy plażę i palmy jak z najlepszych folderów biur podróży i wielkie żółwie pływające w turkusowych wodach, z którymi możemy ponurkować, na innej kilkanaście gatunków lemurów, które po chwili włażą na głowę i ramiona, a wszystko to na wyspie porośniętej tropikalną dżunglą. Gdzie indziej możemy poczuć się jak Robinson Crusoe, zupełnie sami na skrawku lądu. Nurkowanie to także jedna z możliwości spędzenia czasu na wyspie. Zazwyczaj robimy też jednodniową wycieczkę objazdową po wyspie, podczas której odwiedzamy cały szereg ciekawych miejsc od świętych jezior w których żyją krokodyle, niesamowitych drzew, które tutaj też stanowią miejsca święte, miejsc widokowych, z których roztacza się wspaniale panorama aż po tutejszy bazar.
Przy wjeździe na Madagaskar nie obowiązują szczepienia ochronne, poza wyjątkiem, jeżeli dana osoba wjeżdżająca na Madagaskar przebywała ostatnio w rejonach zagrożonych epidemią. Wizę Malgaską otrzymuje się na lotnisku po wypełnieniu odpowiedniego formularza, koszt uzyskania wizy to 20 EUR.
Dzień 1. Spotkanie na lotnisku, wylot na Madagaskar
Dzień 2. Przylot na Madagaskar, transfer z lotniska, zakwaterowanie w bungalowach, czas wolny
Dzień 3. Dzień wolny, plan do ustalenia z uczestnikami wyprawy.
Dzień 4-8. Połowy z łodzi
Dzień 9. Dzień wolny, plan do ustalenia z uczestnikami wyprawy
Dzień 10. Dzień wolny, plan do ustalenia z uczestnikami wyprawy
Dzień 11. Transfer na lotnisko, wylot do kraju
Dzień 12. Przylot do kraju, zakończenie wyprawy.
Powyższy plan jest planem przykładowym, choć chyba optymalnym, który można oczywiście modyfikować.
Podsumowując zapraszam serdecznie na połowy wspaniałych ryb na Madagaskarze, który osobiście uważam za jedne z najlepszych miejsc wędkarskich na świecie.
Zachęcam także do przeczytania artykułu na temat połowów właśnie na Madagaskarze z katamaranu.
