Indie – wyprawa wędkarska po złoto – Golden Mahseer 

(Złoty Maszer)

Ryba legenda – zwany Golden Mahseer lub jak kto woli Tor himalajski. Jego obszar występowania to himalajskie rzeki, od Bhutanu, Nepalu, Pakistanu i Afganistanu po Indie. Ryba ta jest pod szczególną ochroną, ze względu na jej unikatowość, wielkość ale także i piękno. Stanowi ona obiekt pożądania wędkarzy z całego świata – jest piękna, niesamowicie waleczna i łowi się ją w przepięknych górskich rzekach oddalonych od siedzib ludzkich, tam, gdzie docierają tylko nieliczni. To również ryba bardzo poważana w hinduizmie, jest ona bohaterem wielu tutejszych legend i przypowieści. Na ta rybę po prostu trzeba się wyprawić.

O biologii tej ryby i jej zwyczajach wiadomo niewiele, szczególnie mało wiadomo na temat tego jak zachowuje się zimą, kiedy to w zasadzie znika ze swoich siedlisk. Część uważa, że hibernuje gdzieś w zagłębieniach rzeki, część uważa, że przeciwnie, spływa z górskich strumieni w dół do ich ujścia, trudno to oczywiście rozsądzić, jednak świadczy to o tym jak mało znana i tajemnicza to ryba.

Są dwa okresy, w których wybieramy się po to „złote runo” tj. przed monsunem, po wiosennych roztopach i na jesieni zaraz po monsunie. Czyli marzec do połowy czerwca i później wrzesień do października.

Ktoś powiedział kiedyś, że w zasadzie nie liczy się cel, ale sama podróż i zmierzanie do celu. Ja zacząłem właściwie od celu – złotego maszera, a co z podróżą?

Indie to kraj o wielkości kontynentu i potwornie zróżnicowany. Kiedy byłem tam po raz pierwszy, wiele lat temu, to co mnie zaskoczyło to potworny natłok, zarówno ludzi, samochodów, rowerów, ryksz ale także kolorów i zapachów. Do temperatury byłem już przyzwyczajony. Tak jest w każdym wielkim mieście Indii. Jednego jednak Indii nie można odmówić – egzotyki. Znajdziemy ją tutaj na każdym kroku, zarówno w wielkim mieście jak i na głębokiej prowincji. Co chwila właściwie spotykamy coś zaskakującego, wziętego z innego zupełnie świata i zupełnie innej cywilizacji. Tym bardziej, że podczas tej podróży, która rozpocznie się w wielkim mieście jakim jest Kalkuta, drugie co do wielkości miasto Indii, o bardzo bogatej tradycji, z którego udamy się do miejsc, które do niedawna były zamknięte nie tylko dla obcokrajowców, ale również dla hindusów, teren ten był czymś w rodzaju zamkniętej enklawy, w pobliże granicy z Bhutanem i Tybetem na północy a Birmą na południu, do stóp olbrzymich Himalajów. Tam gdzie żyje lud Adi, o zarówno urodzie jak i zwyczajach w niczym nie przypominających przeciętnego wyobrażenia o hindusach. To tam, powyżej doliny, którą pokrywa jeden z ostatnich pierwotnych lasów deszczowych płynie rzeka, na którą się wybieramy, która przez parę dni będzie naszym domem i gdzie żyje legendarny Golden Mahseer – nasz cel, reszta, tak jak powiedziałem, czyli droga jest przygodą …

A oto plan wyprawy:

Dzień 1. Spotkanie na lotnisku, wylot do Kalkuty

Dzień 2. Lądowanie w Kalkucie, hotel, czas wolny, zwiedzanie (do uzgodnienia)

Dzień 3 Wylot do Lilabari, transfer samochodami do miejscowości Ziro, nocleg

Dzień 4 Transfer nad rzekę, obóz nad rzeką, pierwsze wędkowanie

Dzień 5-8. Rzeka, rafting, wędkowanie, nocleg nad rzeką

Dzień 9. Transfer z nad rzeki do miejscowości Itanagar, nocleg

Dzień 10 Transfer na lotnisko Lilabari, wylot do Kalkuty

Dzień 11 Kalkuta, nocleg w hotelu, zwiedzanie miasta (do uzgodnienia)

Dzień 12 Wylot do kraju

W koszt wyprawy wliczono: od lotniska Lilabari, przez całość wyprawy z powrotem do lotniska Lilabari, wyżywienie, transport samochodowy, hotel, lokalnych przewodników, kucharza, namioty nad rzeką, rafty, kamizelki ratunkowe, kaski ochronne, wodę w butelkach, hermetyczne worki na rzeczy (poj. 60l.), materace, poduszki oraz pozostały sprzęt niezbędny do realizacji spływu.

Nie wliczono: kosztu międzynarodowych oraz lokalnych biletów lotniczych, kosztu uzyskania wizy, podczas pobytu w Kalkucie: hoteli, transferów, wyżywienia, ewentualnych pozostałych wydatków osobistych, tipów dla przewodników itp.

Sprzęt wędkarski uczestnicy zabierają ze sobą na własny koszt.

Wszystkie zdjęcia zostały wykonane w 2016 r. podczas wyprawy zorganizowanej na tą właśnie rzekę.

W sprawie szczegółów, proszę o kontakt: Irek Szatlach